Jedyny Sposób, By Wygrać z AWS, Azure i Google Cloud

Artykuł ten jest przeznaczony dla dostawców chmury z polski.
Jeżeli nim nie jesteś. Nie czytaj. Chyba, że ciekawość Cię zżera.

Więc jak wygrać z największymi dostawcami chmury?

Może wsparciem (customer support)? Hmmm. Ciężko. Duzi, szczególnie pierwsi dwaj, oferują genialne usługi serwisowe oraz mają olbrzymie połacie partnerów.

Może więc hajsem? Hmmm. Każdy przecież lubi zbierać minimalne marże i zmniejszać jeszcze bardziej swoje zyski, gdy czołowa trójka zmniejsza ceny o kolejne 20% każdego tygodnia.

Może więc ilością serwisów? Serio? Zapewne widziałeś porównanie serwisów AWS, Azure, Google Cloud. Mało kto jest w stanie nadążyć z innowacją.

Więc co?

Jak Wygrać Z AWS, Azure i Google Cloud?

Przestać traktować ich jak konkurencję.
Powtórzę. Ty jako dostawca chmury, musisz przestać traktować największych dostawców chmury jak konkurencję.

To tyle… Dziękuję za uwagę i życze miłego dnia.

Caterham

Kto kupowałby Cathermana? Przecież wszyscy potrzebują Renault, Forda lub Volkswagen (najczęściej sprzedawane marki samochodów na świecie).

Caterham Cars nie próbuje rywalizować z głównymi markami. Po co? Catherman robi samochód dla bardzo specyficznej grupie docelowej. Bardzo specyficznej. Takiej co lubi naprawdę dużą prędkość. Zbiera wysoką marżę i wszyscy są zadowoleni.

Tak samo w chmurze.

Jeżeli budujemy rozwiązanie wirtualnych maszyn, to okazuje się, że dookoła są setki firm, które oferują to samo. W AWS EC2, Azure Virtual Machines i Google Compute Engine zmiany i nowe funkcjonalności dodawane są tak często, że innowacją ciężko wygrać. To może cena? Cena nie jest kluczową rolą przy wyborze chmury, a nawet idąć tym tropem, to ciężko będzie zaoferować niższe ceny VMek niż niektórzy polscy dostawcy.

Co więc zrobić?

Skupić się na określonej grupie klientów.
A co jeśli zbudowalibyśmy chmurę, która jest przeznaczona dla firm medycznych w Warszawie? Zatrudnili ludzi z branży medycznej jako doradców, zbudowali usługi, które są potrzebne firmom medycznym w Warszawie?

A co jeśli zbudowalibyśmy chmurę, które jest przeznaczona dla spółek skarbu państwa przy współpracy z Miniesterstwem Cyfryzacji. Chmura tylko dla spółek państwa.

Wiem, wiem. Takie pomysły już były. Jednak nie zapominajmy o grupach docelowych, targetowaniu. Te wyrażenia są znane ludzkości od czasu wynalezienia… marketingu.

Każda firma w Polsce ma klientów, których większość jest z pewnej branży. Przestańmy skupiać się na budowaniu rozwiązań DLA KAŻDEGO. Skupmy się na małej grupie docelowej. Gwarantuję Ci, efekt będzie niesamowity, bo nagle okaże się, że AWS, Azure, Google Cloud nie jest dla Ciebie konkurencją… może nawet się okaże, że zostanie Twoim partnerem.

Firma Taksówkowa

Załóżmy, że widzisz potencjał w branży motoryzacyjnej. Nie oznacza to, że musisz od razu zacząć tworzyć i produkować samochody. Ponoć to nie jest łatwy biznes (słychać śmiech Elona Muska). Możesz natomiast wystartować firmę taksówkową (która wykorzystuje samochody), otworzyć warsztat (który naprawia samochody), otworzyć kanał na YouTube o samochodach i tak dalej i tak dalej. Nie ma końca lista biznesów, które się kręcą wokół biznesu motoryzacyjnego.

To samo w chmurze.

Tak wiele firm, które mają genialnych ludzi i genialne relacje, postanawia rzucić rękawicę wielkim dostawcom… i nawet się do nich porównywać na swoich stronach internetowych.

Hej, hej. Mamy dwóch inżynierów, którzy coś tam w Linuxach robili. Ta chmura to niezły biznes. Rośnie. Ho, ho. Zbudujmy własną chmurę. (5 minut później). Moze na OpenStack?

Tak bardzo brakuje firm, które mogą pełnić usługi integracyjne, szkolenia, przeglądy, doradztwo w aspekcie chmury publicznej. Wiele też firm (takich jak Rackspace i HPE) wybrało opcje bycia zaufanym doradcą i usługami wsparcia dla głównych dostawców chmury, mimo to, że nadal mają w swojej ofercie swoje usługi dookoła chmury.

Grunt to się nie zamykać. Grunt to wykorzystać siłę przeciwnika na swoją korzyść… i na korzyść swoich klientów.

Podsumowanie

Wygrać z AWS, Azure, Google Cloud jest łatwo.
Ważne jest natomiast, aby nie traktować ich jak wrogów.
Oni mają już wystarczającą ilość wrogów. Każdy z nich przynajmniej dwóch 🙂